Czas. Każdy narzeka, że tak szybko gna do przodu. A czy zastanawiałaś się kiedyś co zrobić, aby go czasem zatrzymać? Umiesz usiąść, odpocząć, poczytać książkę i zjeść coś słodkiego? Tak, to jest ten moment, gdy czas się zatrzymuje. Nie ważne, że wskazówki nieubłaganie mkną do przodu. Ty czas zatrzymałaś. Dziś pomogę Ci go zatrzymać z kolejną książką Anny Szczęsnej “Jutro pachnie cynamonem” a do tego podam przepis na ciasto drożdżowe z owocami.
A. Szczęsna “Jutro pachnie cynamonem”
Wiktoria, po zerwaniu z chłopakiem, wyjeżdża z Warszawy do Włocławka. Wynajmuje pokój u Małgorzaty. Wtedy też nawiązuje się między nimi przyjaźń. U Małgorzaty mieszka również Lidka, przebojowa kobieta, która kryje tajemnicę. Trzy kobiety są dla siebie jak rodzina. Wiktoria podejmuje pracę. Poznaje nowego mężczyznę. Jak ułoży się jej życie z dala od rodzinnego miasta?
Historia jakich wiele, chciałoby się rzec. Aczkolwiek opowiedziana pięknym, prostym językiem. Główna bohaterka wierzy w idealne życie. Pragnie, aby wszyscy byli szczęśliwi i najchętniej rozwiązałaby za wszystkich ich problemy. Małgorzata ta najbardziej doświadczona, próbuje doradzić każdej z dziewczyn, poznajemy też i jej tajemnicę. Lidka z kolei jest najbardziej szaloną młodą kobietą z ich mieszkania. Gdyby nie jej historia, cała opowieść byłaby nudna.
Książka spowodowała, że przeniosłam się do świata bohaterów. Czytając ją nie myślałam o tym co się wydarzyło u mnie. Byłam razem z bohaterami, ich problemami, radościami. Jeśli szukasz książki, przy której chcesz zatrzymać czas, to sięgnij koniecznie po tę pozycję.
Ciasto drożdżowe z owocami
I chodź książka przywołuje wspomnienie cynamonu, a z nim kojarzą mi się jabłka, to niestety dziś zrobiłam ciasto bez nich. Ale… zawsze możesz zrobić mus jabłkowy i zamiast moich dzisiejszych owoców, dać mus na ciasto. Będzie pysznie. I choć piec skomplikowanych ciast nie lubię, to dziś wybiłam się na swoje wyżyny możliwości i zrobiłam ciasto drożdżowe ze śliwkami i brzoskwiniami.
Aby przygotować ciasto potrzebujesz:
- 7 dag drożdży świeżych,
- 50 g cukru,
- 300 ml ciepłego mleka,
- 2 żółtka,
- 1 jajko,
- 850 g mąki tortowej,
- cukier waniliniowy,
- 1/2 łyżeczki soli,
- 40 g oleju,
- 120 g miękkiego masła,
- owoce.
Kruszonka:
- 70 g mąki pszennej,
- 50 g cukru,
- 50 g masła.
Jeśli robię ciasta, które wymagają ode mnie wysiłku, to używam Mounsier Cousine Plus. Tak też było tym razem. Wszystkie składniki wg kolejności umieściłam w naczyniu miksującym. Ustawiłam wyrób ciasta na 2,5 minuty. Po wyrobieniu ciasta wyłożyłam je na blachę do wyrośnięcia. Po ok. 20min podzieliłam na dwie części i przełożyłam do dużych blach, wyłożonych papierem do pieczenia. Znowu zostawiłam ciasta do wyrośnięcia.
Po ok 30 min na każdej blaszce wyłożyłam owoce. Na owoce z podwójnej porcji położyłam kruszonkę (ja lubię dużo na cieście, stąd podwójna porcja). Każde ciasto włożyłam do piekarnika na ok 30min nagrzanego do 180st.
Po schłodzeniu można zatrzymywać czas i jeść do woli, czytając książkę.