Diagnoza diagnozą, ale najwyższy czas wziąć się do działania. Przecież przed Tobą najtrudniejsze zadanie życia. Musisz pokonać przeciwnika. Od czego zacząć, przede wszystkim od rozmowy z lekarzem. Lekarz najlepiej wie, jakie i w jakiej kolejności metody leczenia raka piersi, będą dla Ciebie dobre. Dziś Ci przedstawię, niektóre z możliwości, jakie może zaproponować Ci lekarz.
Jak leczyć raka?
Pamiętaj, że raka możesz pokonać, ale tylko pod jednym warunkiem. Musisz CHCIEĆ SIĘ LECZYĆ! Musisz chcieć skorzystać z terapii jakie zaproponuje Ci lekarz. Bez Twojej zgody lekarze nie zrobią nic.
Jakie wyróżniamy metody leczenia raka piersi:
- Chemioterapia
- Operacja
- Radioterapia
- Terapia hormonalna
- Terapie celowane
- Immunoterapia
Chemioterapia
Chemia. Z czym się kojarzy? Przede wszystkim z łysą głową. Ze strachem. Ale pytanie brzmi czy musisz brać chemię? Wszystko zależy od Twojego nowotworu. Czasem zachodzi konieczność wybrania tej metody, czasem można z niej zrezygnować. Czasem sama możesz powiedzieć nie, a najgorsze jest to, że istnieje możliwość, iż sam Twój organizm powie “nie” chemii.
Kiedy i ile chemii masz otrzymać, o tym decyduje lekarz. Istnieje wiele przesłanek do tego jaki moment jest najlepszy dla Ciebie. Jak działa chemia? Jakie są wady i zalety wybrania tej metody leczenia? O tym wszystkim napiszę już niedługo. Tymczasem kilka słów o kolejnej metodzie.
Operacja – interwencja chirurgiczna
Rak piersi kojarzy się z tym, że będziesz musiała poddać się mastektomii. Powinnaś poddać się operacji, jeśli masz nowotwór, ale czy to będzie mastektomia? Być może będziesz mogła zachować część piersi i przejdziesz operację oszczędzają pierś tzw. tylektomię. Jak już się pewnie domyślasz decyzję podejmuje lekarz w oparciu o Twoją diagnozę, wyniki.
Przy operacji pojawia się bardzo dużo pytań. M.in. gdzie będzie nacięcie, ile węzłów chłonnych zostanie usuniętych, czy będę mogła mieć zrobioną od razu rekonstrukcję? Najważniejsze pytanie kiedy operacja? Odpowiedzi na te pytania postaram Ci się przybliżyć w kolejnym wpisie, bo to temat rzeka. I pamiętaj, słuchaj lekarza! On jest tu najważniejszym decydentem.
Radioterapia
Są to, najprościej mówiąc, naświetlania, gdzie wykorzystuje się promieniowanie o wysokiej energii. Źródło promieniowania precyzyjnie celowane jest w pierś, klatkę piersiową po mastektomii, a także w okoliczne węzły chłonne. Dlaczego? Aby wyeliminować potencjalne komórki nowotworowe, które mogły jeszcze pozostać. Ta metoda pomaga zniszczyć komórki raka.
Czy Ty będziesz musiała przejść radioterapię? Dziś Ci nie odpowiem. Pamiętaj o tym decyduje lekarz. Czasem mimo, iż przeszłaś chemioterapię, mastektomię to będziesz musiała poddać się radioterapii. Dziś krótko o tej metodzie. Więcej opowiem już niedługo. Jak każda metoda może mieć negatywne skutki, ale nie musi. Zapamiętaj!
Terapia hormonalna
Niektóre z nowotworów złośliwych piersi mają receptory estrogenowe i progesteronowe. Terapia hormonalna albo eliminuje produkcję estrogenu, albo blokuje estrogen w receptorze. Najczęściej podczas tej terapii stosuje się tabletki, które są przyjmowane przez określony przez lekarza czas.
Kiedy rozpoczyna się sama terapia? Najczęściej po operacji, chemio i radioterapii. Najważniejszym celem tej metody jest zapobieganie nawrotom choroby. Jak każda metoda, ta również może wywoływać skutki uboczne. Najczęściej są one bardzo zbliżone do objawów menopauzy, czyli uderzenia gorąca, bezsenność, przybieranie na wadze, spadkiem libido i zmęczeniem. Pamiętaj jednak, że nie zawsze skutki uboczne muszą wystąpić u Ciebie.
O to jakie leki będziesz przyjmować dopytaj lekarza. Zapytaj też czego możesz się spodziewać i ewentualnie jak zapobiegać skutkom ubocznym. Nie przerażaj się negatywnymi skutkami, bo przecież najważniejsze jest to, abyś wyzdrowiała i nie miała nawrotów. A jeśli hormonoterapia może Cię przez nimi uchronić to się nie zastanawiaj nad negatywami.
Terapie celowane
To terapie, które u mnie wywołują największe emocje. Może dlatego, że w Polsce nie są do końca refundowane (stan na styczeń 2020). Co chwilę napotykam na prośby o wsparcie na leczenie terapią celowaną, bo jest lek, który może pomóc, ale … no właśnie jest podawany tylko w określonych przypadkach.
Na czym w ogóle polega ta terapia celowana. Skupię się tutaj na dwóch lekach. Na transtuzumabie, czyli herceptynie oraz na pertuzumabie. Między innymi te leki stosuje się w ramach terapii HER2. Działają one z bardzo duża precyzją i kiedyś ten podtyp raka cechował się wysoką umieralnością, obecnie ma pozytywne rokowania.
Jak działają? Herceptyna działa na podobnej zasadzie jak szczepionka grypy. Podczas szczepienia Twój organizm wytwarza przeciwciała, które walczą z chorobą. Podobnie działa transtuzumab. Podaje się go w formie dożylnej lub podskórnie. Na początku podczas chemioterapii oraz po jej zakończeniu przez okres jednego roku raz na trzy tygodnie. Może również wywołać skutki uboczne, ale o szczegóły dopytaj lekarza.
Z kolei pertuzumab działa w innym miejscu niż herceptyna. Stosuje się go dożylnie przed operacją razem z transtuzumabem dla wzmocnienia efektu. Czasem może być podany po operacji. Są jeszcze inne leki, które są przeciwciałami HER2. Są to m.in. Kadcyla (ją stosuje się w przypadku raka o wysokim stopniu zaawansowania), Tykerb,Tyverb, Nerlynx. Te ostatnie przyjmuje się w tabletkach. Tykerb stosuje się w momencie, gdy nie poradził sobie z zaawansowanym nowotworem trastuzumab.
Immunoterapia
Jest to metoda niezwykle obiecująca. Celem immunoterapii jest zmobilizowanie układu odpornościowego do rozpoznawania i niszczenia mikroprzerzutów. Przy czym zdrowe komórki zostały by nie naruszone. Trastuzumab jest pasywną immunoterapią, gdyż działa tylko podczas regularnego wstrzykiwania. Natomiast trwają badania kliniczne nad trwałą immunoterapią i szczepionkami. Miejmy nadzieję, że naukowcy znajdą skuteczny lek na raka piersi.
Metody leczenie raka piersi
Przedstawiłam Ci pokrótce metody leczenia raka piersi, które oferuje współczesna medycyna. Masz również do wyboru metody alternatywne. Jednak bardzo Cię proszę pamiętaj o tym, iż raka możesz pokonać. Najważniejsze, abyś słuchała lekarzy. Medycyną alternatywną możesz sobie zarówno pomóc, jak i zaszkodzić.
Przecież warto żyć i musisz pokonać Twojego przeciwnika. Za jakiś czas napiszę więcej o niektórych z metod leczenia oraz o tym jakie powikłania i negatywne skutki, bądź nie wystąpiły u mojej mamy.
Zdrowia życzę!