Kilka dni temu rozpoczęliśmy Nowy Rok. 2020. Poprzedni przeszedł do historii. Gdzie nie spojrzysz to widzisz, że wszyscy robili podsumowania. Wszyscy też głośno mówią o nowych celach na nowy rok. A ty masz już nowe postanowienia i nowe plany na najbliższe 12 miesięcy?
Warto planować?
Jednak zanim zaczniesz patrzeć w przyszłość i stawiać nowe cele, to warto zrobić podsumowanie tego co już za nami. Czy udało Ci się zrealizować zeszłoroczne plany? Mnie nie do końca. I chodź z każdym kolejnym miesiącem rozpisywałam wszystko szczegółowo, to miesiąc grudzień pokonał mnie na całej linii.
Nie zrealizowałam prawie żadnego mojego planu. Na blogu pojawił się tylko jeden wpis, mimo, iż mam rozpoczętych kilka. Moje media społecznościowe też nie zachwycały… Ale pogodziłam się z tym, że to nie mój miesiąc. Miałam wyrzuty sumienia, że nie tak to miało wyglądać, ale w końcu odpuściłam. Jest mi z tym dobrze. Niby mogło być lepiej, ale…
Ale gdy na początku miesiąca otrzymuje informację od lekarza, że badanie dziecka wyszło nie tak jak powinno, to uwierz, nic nie jest ważniejsze od dziecka. Na szczęście specjalista, ale taki z doświadczeniem, uspokoił i powiedział, że jest ok. Jednak było to tuż przed samymi świętami, więc znów głowa była zajęta czym innym. Mimo to, uważam iż warto planować.
Nie zrealizowane cele, ale…
To nie znaczy, że mam się poddawać i wszystko olać. Powoli, powolutku trzeba znowu dojść do realizacji na poziomie, jaki miałam przed załamaniem. Jednak najważniejsze jest moje nastawienie. Trzeba wiedzieć co jest najważniejsze w życiu a co tylko ważne. Gdy to zrozumiemy, wtedy wszystko inne jest łatwiejsze. Pamiętaj też o sztuce odpuszczania.
Zatem jak to z Nowym Rokiem zrobić?
Nowe postanowienia,nowe plany
Tak. Są obowiązkowo. W końcu muszę wiedzieć do czego dążyć przez kolejny rok. Co chcę zrobić w życiu prywatnym i zawodowym. Jednak wiem, że plany nie są stałe. W zależności od potrzeb mogę je modyfikować, zmieniać. Jeśli przytrafi się sytuacja nieprzewidywalna, wiem, że mogę je przesunąć w czasie. Na chwilę obecną nic się nie stanie, bo jestem sama dla siebie.
A wiesz dlaczego jeszcze lubię plany? Bo na niektóre potrzeba pieniędzy. Aby zdobyć pieniądze na cel, musisz wiedzieć kiedy chcesz go zrealizować? Bez tego ani rusz. Ponadto zostawiam sobie też furtkę do działań spontanicznych, bo nigdy nie wiem, czy jednym tematem, jedną zmianą decyzji nie wpłynę na swoje dalsze życie.
A Ty wiesz co chcesz osiągnąć przez najbliższe 12 miesięcy? Pamiętaj jednak o tym co dla Ciebie najważniejsze.