Jesteś w stanie zaplanować sobie życie?

zaplanować sobie życie

Masz plan na życie. Skończyć studia, znaleźć pracę, rozwijać się, znaleźć partnera/męża, mieć dziecko. W tym wszystkim mieć czas dla siebie. Zwiedzić cały świat. To wszystko zaplanować, aby być szczęśliwym. Mieć kontrolę nad życiem, własnym losem. Lecz jesteś w stanie zaplanować sobie życie? Tak dokładnie, każdego dnia, tygodnia, miesiąca, roku…?

Planowanie jest fajne

Owszem, zgadzam się z tym. Można zaplanować sobie dzień. Uwzględnić w planie dnia pranie, sprzątanie, zrobienie obiadu czy umycie okien. W pracy dobrze wiedzieć na kiedy i co należy mieć przygotowane, z kim, o której i w jakim miejscu się spotkać. Prowadzisz działalność to chcesz mieć zaplanowane, że za rok, dwa będziesz tu i tam…

Ale…

Nie można zaplanować wszystkiego

Jednego dnia tryskasz energią. Wieczorem masz tyle sił, że aby móc zasnąć idziesz pobiegać. A rano… wstajesz z bólem mięśni, głowy, gorączką i katarem. Siły – co to jest? – zadajesz sobie pytanie? Idziesz do lekarza, a Twoje wszystkie plany… no cóż. Pozostaną niezrealizowane. Nie zaplanujesz choroby swojej czy dziecka.

Urlop już za 3 dni, a Ty lądujesz w szpitalu… Z urlopu nic nie wychodzi. Praca (to będzie o mnie 🙂 ) zaplanowałam, że przed moim drugim porodem wyrównam wszystkie zaległości. W końcu kto ich nie ma. Będę miała drugą osobę do pomocy, wyszkolę ją, pójdę na macierzyński … i moje plany… do dziś nie zostały zrealizowane. Dlaczego? Bo nie przewidziałam, że będę mieć operację w ciąży!

Zaplanować swoje życie to…

trudna sztuka. W zasadzie nie do zrealizowania. Z drugiej strony marzenia są po to, aby je spełniać… Jednak nie przewidzisz tego co los dla Ciebie przygotował. Możesz zaplanować, że w wieku lat 35 będziesz mieć dziecko, ale Ty kończysz lat 40 a dziecka nie ma… Czujesz frustrację, złość… A spróbuj na spokojnie pomyśleć i znaleźć plusy…

Masz 30 lat i dalej mieszkasz z rodzicami? Nie stać Cię na własne M. A może da się trochę przerobić dom, w którym wspólnie mieszkacie i zagospodarować trochę własnej przestrzeni? Praca marzeń, rozwój osobisty, a okazuje się, że stanowisko, na którym zawsze chciałaś pracować przyprawia Cię o bóle głowy co rano. Może to jednak nie jest Twoja praca marzeń, może warto ją zmienić?

Dobrze jest mieć OGÓLNY plan na życie. Warto wiedzieć do czego się dąży. Jednak nie zapominaj nigdy i zawsze miej z tyłu głowy fakt, że coś może nie wyjść. Twoje plany w jednej chwili mogą runąć, bo spadnie na Ciebie choroba, o której nigdy nie myślałeś… I Twoim jedynym celem stanie się wyzdrowieć.

Zaplanować sobie życie – tak jestem za, ale nie szczegółowo. Tylko ogólnie i zawsze cieszyć się z tego co nam los przynosi. Bo jutro już może nie nadejść.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *